![]() |
Fot. 1. Aspergillus (makro) |
Grzyby, to organizmy, o których można mówić, czy pisać w różnych aspektach. Świat grzybów jest bardzo zróżnicowany. Zamieszkują, czy też lepiej byłoby określić – występują we wszystkich strefach klimatycznych i we wszystkich szerokościach geograficznych. Są organizmami bardzo plastycznymi, tzn. z łatwością przystosowują się do nowych, czy też zmieniających się warunków środowiska, które je w danym miejscu „zastaną”.
Czy są pożądane? Nie zawsze, nie wszystkie i nie wszędzie. Dzisiaj możemy przybliżyć świat grzybów, których pojawianie się nie kojarzy nam się z czymś pozytywnym – pleśnie, czy też grzyby pleśniowe.
O obecności grzybów pleśniowych dowiadujemy się zazwyczaj, gdy ich grzybnia rozwinie się wizualnie i pokryje zapomniany kawałek chleba, owoc czy też wyrośnie w słoiku z „zapomnianym” sokiem czy dżemem. Widzimy wówczas puchatą darń, czyli grzybnię zbudowaną ze strzępek. Grzyby pleśniowe są jednak obecne wokół nas wszędzie, nie tylko w formie fragmentów strzępek unoszących się w powietrzu ale także w postaci niewidzialnych nieuzbrojonym okiem zarodników.
![]() |
Fot. 2. Penicillium (makro) |
Wspomniane wcześniej dwa rodzaje grzybów pleśniowych (Aspergillus i Penicillium) różnią się między sobą budową strzępek, czyli konidioforów, na szczycie których produkowane są zarodniki.
![]() |
Fot. 3. Aspergillus |
Aspergillus (Fot. 1, 2) ma konidiofory na końcach rozszerzone pęcherzykowato. Na tych pęcherzykach tworzą się liczne komórki, nazywane fialidami, a na ich szczycie produkowane są zarodniki, czyli konidia. Fialidy mogą tworzyć pojedynczą warstwę (fialdy I rzędu) lub warstw może być więcej (fialidy I rzędu i fialidy II rzędu). Na szczycie fialid, jak już wspomniano, produkowane są zarodniki. Nazwa fialida to specjalny rodzaj komórki konidiotwórczej z otwartym końcem, przez który wydostają się wytworzone w niej zarodniki konidialne. Nazwa pochodzi z języka greckiego (phiale – mała butelka, słój). Dlatego liczba wyprodukowanych zarodników jest bardzo duża, gdyż każda fialida produkuje rząd od kilkunastu do kilkudziesięciu konidiów. Zatem jedna kolonia grzybów pleśniowych jest w stanie wyprodukować biliony zarodników, które po dojrzeniu odrywają się od łańcuszka pozostałych zarodników i swobodnie unoszą się w powietrzu. Przejdźmy teraz do drugiego rodzaju grzyba pleśniowego – Penicillium (Fot. 2, 4). W tym przypadku konidia formują się na szczycie rozgałęzionych konidioforów różnej wysokości, prostopadłych do podłoża. Konidiofory „stoją” pojedynczo lub tworzą zgrupowania, tzw. koremia przypominające owocniki. Szczytowe człony trzonków konidialnych noszą nazwę metul (kończyków). Na nich znajdują się komórki konidiotwórcze, czyli fialidy, które odcinają układające się w łańcuszki, konidia.
Jak wynika z opisu, nazwy elementów budujących szczytowe partie strzępek u obu rodzajów grzybów są podobne, lecz ich układ i kształt – odmienne.
Warto zatem zgłębiać wiedzę mykologiczną i bacznie obserwować pojawiające się kolonie grzybów na zapomnianych, lub niewłaściwie przechowywanych produktach żywnościowych.
Anna Biedunkiewicz
![]() |
Fot. 4. Penicillium |
Komentarze
Prześlij komentarz